„Matko o twarzy czarnej”


    Matko o twarzy jak polska ziemia czarnej,
    Matko o twarzy jak polska ziemia znaczonej bliznami,
    Do serca Twego jak Syna nas przygarnij,
    Królowo nasza, tarczo obronna, módl się za nami.
  1. Próżno niejeden wróg wkładał zbroje,
    By dzieci Twoje zniewolić, ojczyznę zabrać im.
    Ty, choć bez zbroi i bez oręża,
    Zawsze zwyciężasz, by wskazać, że pokój daje Syn.
    Matko o twarzy jak polska ziemia czarnej...
  2. Próżno pragnęli z serc Cię wyrzucić,
    Pokój zakłócić, odebrać nadzieję – wiary znak.
    Bo kto Cię, Matko, kochać nie umie,
    Ten nie zrozumie, dlaczego przy Tobie trwamy tak.
    Matko o twarzy jak polska ziemia czarnej...
  3. Dziś wróg z ukrycia i bez pancerza
    W serca uderza, nie pozwól, by zniszczył Boga w nas.
    Matko, błagamy, w czas niespokojny
    Broń nas od wojny, wierzymy – zwyciężysz jeszcze raz.
    Matko o twarzy jak polska ziemia czarnej...

* * *

d g / C F A /x2
d C F g / C F g F A /x2

(d g C F – d g A) /x2