|
„Bieszczady”
-
Tu w dolinach wstaje mgłą wilgotny dzień,
Szczyty ogniem płoną, stoki kryje cień,
Mokre rosą trawy wypatrują dnia,
Ciepła, które pierwszy słońca promień da.
Cicho potok gada, gwarzy pośród skał
O tym deszczu, co z chmury trochę wody dał.
Świerki zapatrzone w horyzontu kres
Głowy pragną wysoko, jak najwyżej wznieść.
-
Tęczą kwiatów barwny połoniny łan,
Słońcem wypełniony jagodowy dzban,
Pachnie świeżym sianem pokos pysznych traw,
Owiec dzwoneczkami cisza niebu gra.
Cicho potok gada...
-
Serenadą świerszczy, kaskadami gwiazd
Noc w zadumie kroczy, mroku ścieląc płaszcz,
Wielkim Wozem Księżyc rusza na swój szlak,
Pozłocistym sierpem gasi lampy dnia.
Cicho potok gada...
* * *
e a / D7 G H7 /x2
G C D7 G / C D7 G /x2
|
|