|
„Ech, jesieni”
Ech, jesieni, jesieni,
Strugi deszczu płyną,
Błękit w granat się przemienia,
Nagie krzewy tańczą przed idącą zimą,
Na płaczącej szybie czytam letnie wspomnienia.
-
Czas zamazał twarze starych znajomości,
Mimo wszystko ich zawsze witam,
Jak najmilszych gości.
Krzyk spłoszonych ptaków i zachody słońca,
Blaski ognia na twarzach,
Gawędy bez końca.
Ech, jesieni...
-
Urok letniej burzy, zapach wrzosów w lesie,
Góry, rozpalone równiny,
Echo, co głos niesie.
Iskry gwiazd na niebie co noc migające –
Wszystko widzę w zwierciadle okna
Z jesienią tańczące.
Ech, jesieni...
* * *
a d7 / G C / F C e G / C F C / F C e G C
a e E a / F C / d7 E / F C H e / F C / d7 E
|
|