|
„Rzeź niewiniątek”
-
Dzieci, dzieci, chodźcie się pobawić z żołnierzami,
Bo w ostrzach mieczy słońce świeci, konie chwieją łbami,
W uszach, oczach i nozdrzach wre stypa much.
Matki, matki, puśćcie swe pociechy do wojaków,
Bo włócznie, pałki i arkany gratka dla dzieciaków,
Wciąż się śmieją i rozumieją bez słów.
To nie krew na ostrzu miecza,
To zaschnięty sok granatu.
To nie włosy na arkanie,
To zbłąkane babie lato.
To nie skóry strzęp na włóczni,
To proporzec wiatr roztrąca.
To nie ognia ślad na pałce,
Osmaliła się na słońcu.
-
Ptaki, ptaki, chodźcie się pożywić po żołnierzach,
Nie byle jakie to ochłapy na ich drodze leżą,
W uszach, oczach i nozdrzach wre stypa much.
Piaski, piaski, dawno po was przeszły wojska w sławie
I nie chcą zasnąć rozrzucone czaszki po zabawie,
Wciąż się śmieją i rozumieją bez słów.
Wciąż się śmieją i rozumieją bez słów...
sł. Jacek Kaczmarski
muz. Przemysław Gintrowski
* * *
G / e / D e
D / h / A h
h C / D e
|
|