„One banana”
Three banana, four, Five banana, six banana, Seven any more. * * *
„Naszą podróż po świecie zaczynamy w Polsce – jemy tu najlepsze, wymiarowe banany. Następnie jedziemy do Afryki, gdzie rosną olbrzymie banany. Potem jedziemy do Japonii – jemy banany malutkie jak ziarenka ryżu. Docieramy na Grenlandię, gdzie jemy zamrożone i śliskie banany. Jedziemy do Rosji, gdzie banany nim zostaną przetransportowane z jednego końca kraju na drugi, mogą się trochę zepsuć – jemy je z obrzydzeniem. Jedziemy do Australii, a tam są banany skaczące jak kangury. Na koniec znów wracamy do Polski i jemy normalne, wymiarowe banany.” * * * |